Widok na okolicę z 6m – czyli koniec etapu IV.

18 dni zajęło naszej ekipie wykonanie drugiej kondygnacji. Odliczając weekendy i dni, w których jej nie było, wyszło by jakieś 10 dni roboczych na pracę przy postawieniu murów, komina oraz wykonanie stropu. Czyli o całe 6 dni krócej niż wykonanie pierwszej kondygnacji. Tempo prac wydawało się być podobne, więc można by było szacować, że strop monolityczny oraz dodatkowe prace przy garażu to właśnie te 6 dni dodatkowej pracy.

Photo 10.07.2015, 19 04 43
Pierwszy dzień budowy ścian piętra
Photo 18.07.2015, 13 38 29
Prace murarskie na piętrze

Nad drugą kondygnacją mieliśmy do wyboru 3 rodzaje stropów:

  1. monolityczny – zbrojony, szalowany i wylewany na budowie. Najbardziej wytrzymały, sztywny, bez konieczności konstruowania wymianów, mogący pokonać największe rozpiętości. Jest też to strop najdroższy i najtrudniejszy w wykonaniu. Na taki rodzaj zdecydowaliśmy się na pierwszą kondygnację.
  2. prefabrykowany – np. typu Teriva (chyba najpopularniejszy ze wszystkich prefabrykatów). Belki i „gary” przyjeżdżają na budowę, trzeba tylko je poukładać  i zalać nadbetonem. Strop tańszy niż monolityczny, łatwiejszy w wykonaniu, ale też grubszy, o możliwym klawiszowaniu przy nierównym obciążeniu. Taki strop wybraliśmy nad piętrem.
  3. lekki – czyli w dużym uproszczeniu strop wykonany z płyt GK podwieszany do dolnego pasa więźby dachowej. Najtańszy, ale też najmniej efektywny, zarówno pod kątem konstrukcyjnym jak i użytkowym. Możliwe powstające rysy na łączeniach spowodowane pracą samego dachu oraz brak możliwości wykorzystania stryszku jako przestrzeni magazynowej.

Nad drugą kondygnację wybraliśmy opcję nr 2 – Terivę. Zużyliśmy 9m3 betonu na nadbeton.

Photo 22.07.2015, 21 06 14
Strop Teriva, bez wejścia na strop 😉

Podczas wykonywania tego etapu było kilka sytuacji w których wykonawca się nie popisał:

  1. Podczas sprawdzania geometrii budynku, okazało się, że jeden z narożników odszedł trochę od pionu. Kątomierz pokazywał 88,5 stopnia co stanowczo nie spodobało się kierownikowi budowy, który to kazał cały narożnik rozbierać i stawiać na nowo. W końcu po 27 latach mieszkania w krzywych ścianach bloku, chciałoby się mieszkać tak dla odmiany w prostych ścianach własnego domku 🙂
  2. Panowie murarze się tak zapędzili podczas układania belek stropu teriva, że zapomnieli zupełnie zostawić otwór pod wejście na ten strop. Na szczęście będąc codziennie na budowie, w porę udało się uniknąć kucia (był to dzień przed planowanym betonowaniem stropu)
  3. Kierownik 2 razy nie wyraził zgody na betonownie, ze względu na braki kilku elementów konstrukcyjnych w terivie (brak żeber rozdzielczych, brak zaokrąglonych fajek pod murłatę – były proste, brak wymianu przy kominach, brak dodatkowego zbrojenia na ścinanie prze podporach itp. itd.)
Photo 24.07.2015, 14 29 23
Strop już z wejściem 🙂

Nadszedł kolejny okres pielęgnacji betonu na stropie. Pogoda wydaje się dopisywać. Brak wysokich temperatur oraz deszcze pomagają nam niezmiernie 🙂

Photo 25.07.2015, 20 46 34
Strop po sobotniej ulewie

W nadchodzącym tygodniu Panowie mają zamiar wymurować komin oraz wziąć się za poprawki (których zebrała się nam cała kartka A5). Co więcej, niedługo wejdą też dekarze. O postępach będziemy oczywiście informować w kolejnych postach!

Photo 25.07.2015, 20 59 43
Nasza kostka 🙂

7 myśli na temat “Widok na okolicę z 6m – czyli koniec etapu IV.

  1. Podpinam sę pod pytanie – sama też myślę o budowaniu Kastora i ciekawi mnie jak się ma kosztorys do realiów. Pozdrawiam będę wracać na bloga! 🙂

    Polubienie

    1. Cześć Asiu, bardzo polecamy Kastora. Fajne, ustawne, prostokątne pomieszczenia. Łatwo wprowadzić własne modyfikacje, bo nie ma dużo ścian działowych. Ja przez cały czas przeglądam inne projekty ale wciąż nie znalazłam nic fajniejszego (co mnie cieszy, bo przecież już budujemy Kastora). Zaktualizowaliśmy kosztorys – możesz zerknąć :). Polecam zerknąć na projekt Kastor II, my byśmy jego budowali jakby rozmiar działki i warunki zagospodarowania przestrzennego pozwoliły.

      Polubienie

      1. Zajrzałam w dość beznadziejnym przekonaniu, że nikt mojego komentarza nie zauważył a t taka niespodzianka:) Jeśli mam być szczera to oba Kastory mają o swoje plusy i minusy. Mam bardzo podobne do Ciebie, bo wciąż i wciąż wracam do tego projektu. W środku trochę chciałabym trochę pozmieniać, ale elewacji z Kastora (nie II) nie zmienię! Jest tak klasyczna, ponadczasowa i elegancka! Dużo wprowadziliście zmian? Trzymam kciuki za Waszego Kastorka, zajrzę do kosztorysu 🙂

        Polubienie

      2. @Asia Gusta guściki 🙂 Zgadzam się, że elewacja Kastora I jest bardzo klasyczna i elegancka, musi jednak pasować do otoczenia. U nas wszystko już wybudowane i taki domek by się bardzo wyróżniał. Zresztą elewację możecie zrobić jaką chcecie – w Kastorze II możecie zrobić z Kastora I. Chodzi mi o sam projekt, Kastor II jest ciapkę większy nawet w tej podstawowej bryle, do tego jeszcze 2stanowiskowy garaż i duża kotłownia. Takiej przestrzeni nigdy za mało. Zmian wprowadzaliśmy sporo, polecam zerknąć na zakładkę projekt (https://domkastor.wordpress.com/projekt/), gdzie są nasze rysunki przeróbek.

        Polubienie

Dodaj komentarz